Autor |
Wiadomość |
Mrówa
The Fly
Dołączył: 04 Sie 2006
Posty: 412
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Wrocław
|
|
Early Years |
|
No cóż, można się tu wypowiadać o twórczości ( i nie tylko) U2 od czasów założenia zespołu do czasów Boy-a ew. October....
yyy, w tamtych czasach najbardziej podoba mi się perkusja larry'ego, to znaczy sposób grania. Jest w niej tyle radości i wogóle MAGIA
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pią 7:36, 22 Wrz 2006 |
|
|
|
|
Pau2lina
U2Bad Mod
Dołączył: 04 Kwi 2006
Posty: 1091
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z miejsca zwanego Vertigo
|
|
|
|
Wczesne lata działalności późniejszego U2, to coś co napawa mnie niesamowitym optymizmem. W nich było tyle dojrzałości, a zarazem świeżości i wdzięku. Bono z burzą ciemnych włosów, skaczący po scenie niczym młody bóg, Edge jak zawsze pełen spokoju i pasji, wiecznie zapięty pod samą szyję, Adam z blond afro, wczuwającym się w swoją rolę tak by nikt nie miał wątpliwości, że za kilka lat U2 będą największym zespołem na świecie i Larry który robił dokładnie to co do niego należało, z tym anielskim wyglądem i pięknymi długimi włosami (pamiętacie ten uśmiech podczas Street Mission?)
To były czasy chciało by się rzec. Koncerty w minisalach, pubach i na parkingach. Bilety po jednym funcie albo i nawet za darmo i ten żar wiary w oczach członków zespołu, że z każdym dniem mają szansę grać koncerty nie dla setek a tysięcy, że płytę kupi nie tysiąc a milion ludzi... Tak tak to były czasy wzlotów i upadków, prób i błędów, ale przede wszystkim był to okres w którym U2 od samego początku wiedzieli, że chcą być zespołem na dobre i złe, na zawsze
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pią 13:09, 22 Wrz 2006 |
|
|
Ceasar_Of_Rome_Forrever
Lemon
Dołączył: 24 Cze 2006
Posty: 192
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Śrem
|
|
|
|
Szczerze to utwory ze początkowych płyt to słabo znam. Wyjątkiem są te które mają klipy.
Mi przypadła do słuchu gitara Edga w Glorii. Coś porywającego do życia.
Za I Will Follow to sam mógłbym iść. Tylko za kim ??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pią 20:00, 22 Wrz 2006 |
|
|
marcihno_10
Lemon
Dołączył: 26 Wrz 2006
Posty: 110
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Joshua Tree
|
|
|
|
Okres który bardzo lubię.okres zbuntowanego U2 którę wypowiedziało wojnę wszelkim patalogiom,granie z niesamowitą pasją.Pozatym ten młodzieńczy bunt w oczach członków zespołu,to był świetny okres!Warto jeszcze zachaczyć o War która była świetną płytą jedną z moich ulubionych,to był koniec surowego grania,bo albumem UF pozwolili sobie na eksperymenty.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Wto 11:36, 26 Wrz 2006 |
|
|
ania_;)
Holy Joe
Dołączył: 17 Lip 2006
Posty: 364
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: kartuzy/toruń
|
|
|
|
fajnie byloby uslyszec u2 w jakims malym pubie
bardzo lubie ten okres. mlodosc, porywczosc, swiezosc, bunt, taka jakas radosc w oczach. pozniej tez im tego nie brakowalo, ale ten okres, sam poczatek, jest taki najbardziej naturalny.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Śro 23:20, 01 Lis 2006 |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|