Forum U2 Bad Forum Strona Główna
RejestracjaSzukajFAQUżytkownicyGrupyGalerieZaloguj
Magia U2

 
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum U2 Bad Forum Strona Główna » Debata Zobacz poprzedni temat
Zobacz następny temat
Magia U2
Autor Wiadomość
Larry Mullen
Lemon



Dołączył: 06 Kwi 2006
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z Drzewka Jozuego

Post Magia U2
Kolejny mój bezsensowny topic...ale moze kogos zainteresuje...

Ostatnio zauwazyłem ze te osoby których udało mi sie zjutowac zaczynaja sie nudzic muzyką U2. Spytałem dzis mojego kolege, czy nadal słucha U2, a on odpowiedział mi ze juz nie bardzo, ze znudziło mu sie to troche... ze sie mu przejadło.... Confused

Pytałem drugiego kolege - odpowiedział to samo.

Zauwazcie ze oni nalezą do gatunku hiphop i techno.

I tak sobie myslałem jak U2 moze sie komus znudzic... Wyciagnałem wnioski. Uwazam ze nawet po dwusetnym przesłuchaniu kazdego utworu prawdziwy fan U2, rozumiejący sens i filozofię tej muzyki nie znudzi sie nią.

Przyszedł do mnie wczoraj mój trzeci kolega i cos tam szperał po Windows Media Player i zauwazył ze Discoteque ma 311 przesłuchan... a jak spojrzał na Vertigo lub One to sie zapowietrzył... Spytał sie mnie jak mi sie udaje nie nudzic tymi utworami...
No nic tylko odpowiedziec mu szczerze - Fan który rozumie zespół i muzyke moze słuchac kazdego utworu praktycznie bez konca... Wystarczy ze poczuje te melodie i odda sie jej cały. Muzyka U2 ma taka pewna głebie i magię która pozwala słuchac tej muzyki cały czas... Innymi piosenkami po 20 przesłuchaniach bym sie znudził, ale nie U2. I ku mojemu zaskoczeniu na jego twarzy nie pojawiła sie kpina, tylko szacunek (chociaz to fan benassiego....) i powiedział ze to jest zespół którego nie wszyscy są w stanie zrozumiec... Ale najbardziej poruszyło mnie to ze wymienił tu siebie. "Nie potrafię pojąc tej muzy, dobrze mi z techno, ale widac ze ty tez masz fantastyczny gust".

Po raz pierwszy spotkałem sie z uznaniem niefana U2 wobec U2 Very Happy

No i podsumowujac - kazdy obdiera U2 na swój sposób. Ale ich magia i głebią jest wszedzie taka sama, i kto ją zrozumie ten zatraci sie (w pozytywnym tego słowa znaczeniu) w tej muzyce bezpowrotnie....


Post został pochwalony 0 razy
Śro 17:24, 31 Maj 2006 Zobacz profil autora
Pau2lina
U2Bad Mod



Dołączył: 04 Kwi 2006
Posty: 1091
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z miejsca zwanego Vertigo

Post
Larry, Bono powiedział,w jedym z wywiadów takie mądre słowa: "Prawdziwi fani U2 mają troche więcej w głowach niż pozostali". Chyba nic nie trzeba dodawać, jeśli kogoś naprawdę pasjonuje dobra muzyka, to on to zrozumie, moim zdaniem jutuowanie kogoś jest mało skuteczne. A co do Magii U2-o tak, coś takiego jak najbardzij występuje, ale do tego po prostu trzeba dorosnąć Wink


Post został pochwalony 0 razy
Śro 18:11, 31 Maj 2006 Zobacz profil autora
Agniecha
Stuck In A Forum



Dołączył: 05 Kwi 2006
Posty: 834
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Staw

Post
Cytat:
Kolejny mój bezsensowny topic...ale moze kogos zainteresuje...


Jesteś chory?? Mnie bedziesz interesował aż do smierci Smile

A więc... Ja mogę sie rozpisać, bo jeszcze kilka dni temu NIENAWIDZIŁAM U2 po prostu nie wchodziłam na forum, nie słuchałam nic a jak w TV leciało One z MJB to miałam ochotę wywalić 'odbiornik' przed okno.Zmusiłam się do obejrzenia VH1 w niedziele... A kiedy (uwaga to bedzie głupie) wlaczyłam na monografie i zobaczyłam teledysk do Who`s gonna ride your wild horses to mi się przypomniało jak 'cierpiałam' 5.07.2005 kiedy wy tam gdzies daleko w Chorzowie sie swietnie bawiliście razem z Bono i sp.zoo i słuchałam właśnie tej piosenki... I tak se pomyslałam że z U2 jest zwiazany WIELKI KAWAŁ mojego życia i wydarzen z nim związanych i nie moge ot tak dać se z U2 siana bo to by nie było w porządku (nie wiem wobec kogo...) i... od niedzieli molestuję Boya Smile

Pozdrawiam Smile


Post został pochwalony 0 razy
Śro 18:17, 31 Maj 2006 Zobacz profil autora
Pau2lina
U2Bad Mod



Dołączył: 04 Kwi 2006
Posty: 1091
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z miejsca zwanego Vertigo

Post
Cytat:
A więc... Ja mogę sie rozpisać, bo jeszcze kilka dni temu NIENAWIDZIŁAM U2 po prostu nie wchodziłam na forum, nie słuchałam nic a jak w TV leciało One z MJB to miałam ochotę wywalić 'odbiornik' przed okno.


Ooooooo Agniecha ja Cię nie poznaję! Cóż za wyznanie, skąd ta nagła zmiana??? Za co ich znienawidziłaś, niewdzięcznico? Very Happy Very Happy Very Happy Very Happy Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Śro 18:19, 31 Maj 2006 Zobacz profil autora
Agniecha
Stuck In A Forum



Dołączył: 05 Kwi 2006
Posty: 834
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Staw

Post
Pau2lina napisał:
Cytat:
A więc... Ja mogę sie rozpisać, bo jeszcze kilka dni temu NIENAWIDZIŁAM U2 po prostu nie wchodziłam na forum, nie słuchałam nic a jak w TV leciało One z MJB to miałam ochotę wywalić 'odbiornik' przed okno.


Ooooooo Agniecha ja Cię nie poznaję! Cóż za wyznanie, skąd ta nagła zmiana??? Za co ich znienawidziłaś, niewdzięcznico? Very Happy Very Happy Very Happy Very Happy Very Happy


Nie mam pojęcia... Ot tak zbudziłam się pewnego dnia rano i zamiast obowiązkowej Zooropy właczyłam sobie "Red Book" Texas`u i jakos tak jak wrociłam ze szkoly włączyłam se HTDAAB to pomyslałam "MATKO ZNOWU TO" i... pozyczyłam owy krażek bratu. I molestowałam Texas Smile
Weszłam w wolnej chwili na forum (żeby była jasność U2.com.pl) i pomyślałam " boze ile mozna gadac o jednym..." leciało One "jezu... znowu ta paszcza" no.. i jakos tak mi sie zrobiło, ale teraz zaczelam ich słuchać tak jak na samiuskim początku z takim wigorem, energią i zachwytem nad ich niepowtarzalnym geniuszem Smile


Post został pochwalony 0 razy
Śro 18:24, 31 Maj 2006 Zobacz profil autora
Olka
Mr. MacPhisto



Dołączył: 04 Kwi 2006
Posty: 723
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Tczewa

Post
hehe Agniecha...dobrze ze Ci to nie zostało Wink

no cóż...U2 to naprawde cos cudownego i w zasadzie trudnego do zrozumienia (tak mi się wydaje). nie wszyscy po prostu rozumieją i czują ich muzykę. my na szczęście nalezymy do grona tych drugich Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Śro 19:21, 31 Maj 2006 Zobacz profil autora
Larry Mullen
Lemon



Dołączył: 06 Kwi 2006
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z Drzewka Jozuego

Post
W tej muzyce jest cos niezwykłego czego nie ma w innych zespołach... Nie powiem Wam co to jest, bo nie wiem, i chyba nigdy sie nie dowiem, ale wiem na 100% ze tam cos jest i to cos czyni nas tymi niezwykłymi ludzmi którzy moga słuchac tej muzyki bez konca...

Mój kolega zakochał sie w "One" ale widzicie - powiedział mi ze juz mu to zbrzydło Confused
Na mnie to działa odwrotnie, za kazdym razem gdy słucham utworów U2 to nie mam prawa sie nudzic (nawet jesli to jest Beautiful Day który ma pół tysiaca przesłuchan( Exclamation )) Za kazdym przesłuchaniem kolejnego utworu odkrywam w nim cos czego przedtem nie odkryłem...

Na tym własnie ta magia U2 polega... Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Czw 9:43, 01 Cze 2006 Zobacz profil autora
Pau2lina
U2Bad Mod



Dołączył: 04 Kwi 2006
Posty: 1091
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z miejsca zwanego Vertigo

Post
A poza tym U2 mają tyle pięknych utworów, i nie mówię tylko o tych najbardziej znanych, ale też o nieoficjalnych demach, które mają w sobie "to coś" czego podobnie jak Larry nie umiem nazwać, ale właśnie to jest ta magia U2. Poza tym w tym zespole co dzień można odkrywac coś nowego, co co łączy każdego osobno i wszystkich razem, jedność Wink


Post został pochwalony 0 razy
Czw 10:34, 01 Cze 2006 Zobacz profil autora
zoo_station
Mirrorball Man



Dołączył: 15 Cze 2006
Posty: 59
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Post
Witam,
tak właśnie jest z ludźmi, którzy nie zaczęli sami słuchać U2, nie odkrywali powoli ich muzyki... Sama próbowałam przekonać do U2 (albo 'zjutować', jak wolicie) kilka osób, ale zazwyczaj kończyło się to niepowodzeniem - po jakimś czasie oni odkrywali sami jakiś zespół, który pokochali. Więc dałam sobie spokój.
Mam dni (rzadko, ale są), kiedy nie włączam wogóle U2. Poprostu, nie dlatego, że mam ich dość, ale samo to wychodzi. Natomiast następnego dnia zazwyczaj to odrabiam, ogladając koncerty na DVD i słuchają bootlegów.
Pozdrawiam,
T.


Post został pochwalony 0 razy
Pią 7:23, 16 Cze 2006 Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:    
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum U2 Bad Forum Strona Główna » Debata Wszystkie czasy w strefie GMT
Strona 1 z 1

 
Skocz do: 
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Design by Freestyle XL / Music Lyrics.
Regulamin