October [opinie o płycie]

Co sądzicie o tej płycie? Przez niektórych bywa zapomniana, bo nie ma na niej tylu popularnych hitów, jak na np. JT, Achtungu, ATYCLB itd. no i powstała dość dawno. Inne opinie mówią o albumie October jako najberdziej niedopracowanej płycie U2. Być może nie słyszeliście tej płyty lub (jak ja) znacie tylko niektóre pioesenki? Proszę o opinie.

Post został pochwalony 0 razy

Dla mnie October to naprawdę świetny album. Piękny utwór Tommorow czy dośc punkowy Starner In A Stange Land dla mnie są po prostu oryginalne. To krok wyzej po płycie Boy moim zdaniem, są tutaj wyraźnie pewniejsi siebie, szkoda tylko ze powstało tak mało teledysków (tylko jeden bodajże-Gloria). Cóż tu dużo pisać kocham utwór Fire, October (Edge na pianinie) itd. Nie bede się rozpisywac na temat każdego utworu ale musze przynać ze była to jedna z pierwszych od jakich zaczęłam kolekcję albumów U2. Janek polecam Ci gorąco October. Album jest naprawdę świetny.

Post został pochwalony 0 razy

Według mnie płyta jest bardziej dopracowana niż poprzednia- Boy, brzmienie jest bardziej pewne, mniej amatorskie...i świetny utwór zaczynający płytę- Gloria.
Ogólnie mówiąc bardzo lubię tą płytę- fajnie się jej słucha wieczorami przy kubku herbaty;)

Post został pochwalony 0 razy

October?? gloria, fire, tomorrow i october..kocham te piosenki a resztę też kocham Razz

tak serio pisząc, to płyta ta jest naprawdę niezwykła..pradwa, nie ma na niej tylu przebojów jak np na TJT rzadko się więc zdarza by ktoś z poza kręgu fanów U2 znal ją dobrze ale ja znam ją na tyle by stwierdzić, że płyta jest dobra..

Post został pochwalony 0 razy

jeszcze niadawno też znałam tylko kilka utworów z tej płyty ale kilka tygodni temu zagościła już ona na szczęście w moich skromnych progach Wink

Gloria, Tomorrow i cała reszta są naprawdę świetne, a najbardziej kocham October. po prostu coś nadzwyczajnego. lubie tej płyty słuchać rano w wolne dni kiedy nie chce mi się wstać z łóżka Very Happy

Post został pochwalony 0 razy

zgubionymi a raczej ukradzionymi tekstami Sad

.. kojarzy mi sie on z czyms melancholijnym Smile

ulubione utwory to October, Tomorrow, Gloria.. kolejnosc przypadkowa. Ogolnie wole U2 z pozniejszych okresow, jednak wydaje mi sie ze to kwestia tego jaki sie ma nastroj.. bardzo lubie posluchac tego albumu np gdy wspominam koncert w Chorzowie Smile

wtedy kazdy utwor jest super heh... pozdro

Post został pochwalony 0 razy

October - przy pierwszych słuchaniach kojarzył mi się z jesienną, melancholijną pogodą, z rozmyślaniami o lecie, które odeszło i o zbliżającej się smutnej i mroźnej zimie - ogólnie: dziwna płyta... Confused

ale potem zmieniłam zdanie

Na płycie jest dużo młodzieńczego niepokoju, zaangażowania i wrażliwości; rozmyślania nad własnym życiem, poznawanie świata i dziwienia się jemu, świeże brzmienie, jeszcze punkowe, ale jakże pasujące do głosu Bono i jak doskonale harmonijnie splata się w cudowne kompozycje muzyczne

Jeszcze nie ma w nich nawet odrobiny eksperymentów POP-owych lub innych Wink

dlatego wydaje się October "czysty" i prosty (to wcale nie jest zarzut!), może nawet czasami zbyt "szorstki" i "ostry"

Gdy patrzy się wstecz ze znajomością (i miłością) następnych jutowych krążków, to ma się wrażenie, iż właśnie October jest tym, który wyróżnia się na tle innych - dlaczego? na pewno atmosferą spokojną, refleksyjną, ale nie tylko wyciszającą, lecz skłaniającą do refleksji i jednocześnie do działania - zaduma, ale i punkowe wpływy zmuszają, by nie poddawać się tylko przekraczać bariery, ograniczenia "I' can't change the world but I can change the world in me"

Teksty - dużo w nich mowy o przechodzeniu z jednego etapy życia w drugi, o zmianach, o wyrwaniu się z obecnego stanu, o dniu dzisiejszym i o jutrze - jakie będzie?, o goryczy, rozczarowaniu... i zakończę tak jak kończy się October: Is that all? czy to wszystko? - nie! każdy sam coś dla siebie w październikowej płycie znajdzie, bo jest w niej to wszystko, co i w nas jest, było lub będzie

Gloria - wspaniały utwór, hymn religijny, słowa po łacinie, które zmieniają zupełnie utwór (Gloria tylko po angielsku brzmiałaby słabiej) - chyba największy hit z płyty
October - drobinka, ledwo dosłyszalna, cihutka, spokojna, ale jak się ją "usłyszy" zrozumie i pozna każdy dźwięk, to wtedy staje się jednym z najpiękniejszych utworów U2 i wcale nie o takiej błahej treści, jakby mogło się wydawać
Tomorrow - często za mną chodzi, prześladuje mnie, ale to bardzo miłe uczucie Very Happy

I Threw A Brick... oraz Stranger In A Strange Land też mają wiele uroku i mocy w sobie - chłopaki dali z siebie wiele i widać - raczej słychać - że wkładają swoje serce - to jest wielka zaleta ich muzyki: prawda. Very Happy

October uwielbiam za brzmienie - oryginalne i refleksyjne, za wyraźne gitary, basy, perkusję i ostry głos wokalisty.

Czy uważacie ją za nudną? za zbyt smutną? może za słabą - przecież z niej wielkimi przebojami znanymi i pamiętanymi do dziś - nie przez fanów, lecz przez "niezjutowanych cywilów" Wink

- została tylko Gloria... i ewentualnie Tomorrow (i to w wersji "późniejszej") - tylko głośno myślę - na Vertigo Tour pojawiały się utwory z Boy'a i War... a October? (wyjątek Gloria) Czy uważacie, że to dowód na brak sympatii do tego krążka? Czy może po prostu te utwory nie pasowałby do nowych z HTDAAB?

Utwory z October wykonane live chociażby we fragmentach: Gloria 334 razy (ostatni w 2005 roku); I Fall Down 152 (1985) ; I Threw A Brick... 130 (ostatni 1985); Rejoice 63 (1982); Fire 60 (1983); Tomorrow 32 (1983); October 323 (1989); Stranger In A Strange Land 1 raz (1984); Scarlet 1 raz (1981). ( [link widoczny dla zalogowanych] )

Post został pochwalony 0 razy

Według mnie płyta świetna, emocjonalna a zarazem energiczna, troszkę niedoceniana.. Może dlatego, że podobno drugą płytę jest najtrudniej nagrać i z założenia jest zawsze gorsza od pierwszej, nie wiem co to za rozumowanie ale tak słyszałam - w każdym bądź razie nie jestem podatna na sugestie i oceniam płytkę po swojemu Wink

Gloria, I fall down i Fire porządnie wypadały na koncertach, a jak sie jeszcze to ogląda.. ahh Cool

Szkoda, że tak rzadko są grane.

Na tej płycie znajduje się jeden z moich najukochańszych utworów - Tomorrow.

Post został pochwalony 0 razy