Pop [opinie o płycie]

Interesuje mnie, co sądzicie o tym albumie??

"Dla mnie jest to świetny album. Jest syntezą wszystkiego, co dotychczas zrobili. Owe elementy techno i eksperymentowanie z brzmieniem pojawiają się przecież tylko w dwóch utworach.
Jest to tylko kosmetyka- pod nimi znajduje się stare dobre U2. Utwory takie jak 'If God Will Send His Angels'. 'Staring At The Sun', czy 'Wake Up Dead Man' mogłyby znaleźć się na wcześniejszych płytach zespołu"

Całkowicie się zgadzam z powyższą opinią, Pop jest dla mnie intrygującą płytą z wieloma utworami, bez których nie wyobrażam sobie U2.
Lecz od dłuższego czasu spieram się z pewną osobą, która uważa, że 'Pop' jest nieco dziwnym albumem przez co zaliczanym przez ta osobę do tych 'gorszych' płyt U2.
Rzecz gust...
Ale spotkałam się już z wieloma negatywnymi opiniami o tej płycie...
Tak, więc niezmiernie mnie interesuje, co sądzicie o tym albumie??

Post został pochwalony 0 razy

Pop dla mnie ma w sobie coś tak śmiałego i odważnego, że trudno to określić. Pomyślcie, zespół który wyrósł z glam rocka, nagrywa płytę pełną techno, hip hopu, trash czy trance. Czyste szaleństwo-kto by się na to odważył? Oczywiście U2. Ta płyta to kwintesencja ich pragnień, szaleństwo na które porywali się wcześniej, ale nie w takiej formie. Zdecydowanie zgadzam się, że choćby If You Wear... mogło by się znaleźć na wcześniejszych płytach, może na Achtung Baby? Poza tym ta płyta jest niesamowicie uduchowiona, panowie są tu zdecydowanie pewni siebie, nieco ironiczni, a sam PopMart kopnął w tyłek zakłamanemu światu showbuisnessu. Tylko polecić.

A tak na koniec: MOFO jest mistrzostwem świata Wink

Post został pochwalony 0 razy

Kiedy będe starą babcią bedą mi się przewijać obrazki z młodości z Pop-em w tle. Dziwnym trafem zawsze kiedy dzieje się cos waznego dla mnie to leci POP {najczesciej MoFo}. Po prostu kocham tą płytę! Smile

Post został pochwalony 0 razy

Pop - pod względem idei, kompozycji, płyta genialna (może tylko nie dokońca pasuje mi playboy mansion - zamiast dałbym holy joe na płyte). Gorzej z dopracowaniem - chyba z powodu gotowej ogromnej trasy koncertowej, tworzona w pośpiechu i część nagrań studyjnych nie może równać się z wersjami z popmartu (sami U2 mówili, że cześć nagrań z Popu nauczyli się grać dopiero na trasie, najlepszym przykładem jest chyba Please).

Post został pochwalony 0 razy

nie ma co się tu duzo rozpisywać Wink

płyta po prostu jest świetna, znajduje sie na niej kilka prawdziwych perełek U2 np. "Mofo", "If you wear...", "Wake up dead man", "staring at the sun"....
ogólenie ta płyta to bardzo odważny krok ze strony chłopaków.

Post został pochwalony 0 razy

Płyta superowa, gdyby nie AB to chyba najlepsza(a może jednak), odstająca od reszty płyt U2, genialna, coś na co tylko U2(jako grupa rockowa) mogli się zdecydowac Very Happy

Post został pochwalony 0 razy

Pop.
Pozwólcie, że przytoczę cytat, będący dla mnie podsumowaniem tej płyty:
Bono:"To słowo (pop) miało dla mnie wydźwięk obraźliwy i lekceważący. Nie miałem pojęcia, że może nieść także całkiem sympatyczne znaczenia. Teraz wydaje mi się, że że często to, co w muzyce najlepsze, jest bardzo lekkie lub lekkostrawne. I nie wiąże się z tym wcale jakakolwiek płytkość. A my postanowiliśmy w kolorowym opakowaniu upchnąć towar, który wcale nie jest taki słodziutki."

Natomiast PopMart to dla mnie trasa mistrzowska. Centrum kiczu, a jednak ma w sobie 'coś'.
Polecam nagranie z Santiago w Chile, gdzie na scenie razem z muzykami wystąpiły kobiety z organizacji Mothers Of The Disappeared. 'Is this rock'n'roll?'
T.

Post został pochwalony 0 razy

zoo_station, Twój cytat jest rewelacyjny i mówi o tym, co w twórczości U2 jest bardzo ważne - o przesłaniu ich muzyki Smile

POP zoskoczył mnie nowością, nowoczesnością i "powiewem świeżości" (kolejnym w ich karierze), a przede wszystkim odwagą w ukazaniu swojego nowego wizerunku dość drastycznie odmiennego od poprzednich

"nowe" było i dla niektórych niestety nadal jest niezrozumiałe; bo może wydawać się, że tandeta, cukierkowość i gadżety są jednoznacznie gorsze, złe i nic mądrego nie mogą i nie przekazują - U2 pokazali, że za pomocą takich "sztuczek" można wiele inteligentnych myśli przekazać

przy okazji "uczą" otwartości na "nowe, odmienne" - POP wydawał mi się zawsze pewną awangardą, dziwną (pozytywnie) płytą, która i U2 i fanom pozwoliła dokonać rewolucji w ich życiu - jakby mówili, że wszystko jest możliwe

pozorna słodycz i lekkość płyty to dla mnie walka o człowieczeństwo i godność, przeciwko obojętności i rezygnacji + piękne, oryginalne melodie + cudowne teksty zapadające w serce na długo, na zawsze

U2 musiało mieć wtedy wielkie zaufanie i wiarę w swoich fanów, by nie bać się wydać taką płytę i rozpocząć nową, popmartową epokę

Post został pochwalony 0 razy

Dodam jeszcze tylko, że mój kolega metal powiedział mi nawet, że chociaż sama płyta muzycznie go nie pociąga, to docenia jej przesłanie i odwagę na jaką zdobyli się U2 wydając ją.

Post został pochwalony 0 razy

ja uwielbiam ta plyte. genialna i niesamowita. inna niz wszystkie poprzednie. a pod przykrywka kiczu PopMartu kryje sie jedno wielkie mistrzostwo.. ta - piekny album;]

Post został pochwalony 0 razy

Dla mnie nie jest to tak wspaniała płyta jak chociażby "Achtung Baby".Nie wiem dlaczego jakoś średnio mi przypadła do gustu.Nie chcę tu polemizować.Zresztą już wiecie,że jestem rockowcem konserwatystą.Albo rock,albo płyta do śmietnika.Chociaż patrząc na to od strony U2 jako artystów to ten album jest świetny.Po wydaniu w jednym ciągu tylu świetnych płyt jak War UF TJT i AB,dzięki którym zdobyli wieczną chwałę.I wcale nie chcieli odcinać kuponów od tego okresu twórczości,bo wiele innych zespołów by tak zrobiło.Natomiast U2 postanowili spróbwać czegoś nowego,pójść w nowym kierunku,poszerzyć horyzonty,pozyskać młodych fanów.Ta płyta jest dobrym prognostykiem na przyszłość.Świadczy,że U2 nadal się rozwija,mówi się ,że TJT to najlepsza płyta i jej poziom jest nie osiągalny.Po części się zgadzam,ale płytą"Pop" pokazali,że dopeiro nadejdzie ten czas kiedy znów wszystkich rozłożą na kolana i będzie to już poziom "nie osiągalny"jak TJT.

Post został pochwalony 0 razy

to pierwsza płyta U2 ktora poznalam Smile

i niewatpliwie najważniejsza! nie wiem jak to właściwie ując, ale ma w sobie cos, za co pokochalam zespol :>

Post został pochwalony 0 razy