U2...co się stało?

	makenay napisał:
	Bo w zyciu powinny sie liczyc wieksze wartosc niz pieniadz...czyz nie o tym spiewal Bono?

spiewal, spiewal, ale chyba juz o tym zapomnial.

Post został pochwalony 0 razy

O to to Kurka po co im tyle kasy? Jak chcą to moge im wysłać przekazem co nieco w zamian za dobra nowa plyte O!

BTW Maki: Nie mam, ale licze na jakies mile zdrobnienie o! Razz

Post został pochwalony 0 razy

Pozwólcie,że ja też się wypowiem w tym temacie.Tak sobie myślę,że na forum pojawiła się lekka zbiorowa paranoja.Ok zgadzam się z tym,że Panowie z U2 (a może najbardziej Bono) troche przeginają ,wczoraj po obejrzeniu występu z Pearl Jam stwierdziłam,że Bono wygląda już jak polityk a nie jak muzyk(wiecznie w tym garniaku),a śpiew przypominał krzyczenie,ale to nie znaczy,że nagle są beznadziejni ,już wogóle stracili wene i nic z nich nie będzie.Nie wszysto jest czarne albo białe.Są także odcienie szarości,które dosięgnęły naszych Panów.Nikt przecież nie obiecywał,że U2 będzie nagrywać same genialne kawałki i wszystkie ich poczynania będą idealne.Troszke się już chyba do tego przyzwyczailiśmy.Mnie ostatnio też nie podoba się wiele rzeczy,ale ja już wcześniej przypuszczałam (choćby w rozmowach z Pau2liną),że U2 będzie mieć tendencje spadkową i wcale a wcale nie bylo mi miło z tego powodu.Nie chce zbytnio "filozować " Very Happy

,ale po prostu obserwujmy dalsze ich poczynania i starajmy się obiektywnie popatrzeć na to wszystko.Choćby z uwagi na genialną twórczość którą dane było nam poznać Laughing

P.S Zdaje sobie sprawe,że ten post jest przynajmniej zabawny,ale ostatnio mam mały problem z ubieraniem myśli w słowa Wink

Post został pochwalony 0 razy

Może to i paranoja - w kupie raźniej (i cieplej Razz

)

Ale ja po trosze czuję się oszukana. Zaprawdę doznaję teraz wrażenia, jakoby nasi panowie stwierdzili: OK, dosyć już promowania się za pomocą wyższych wartości, ludzie i tak nas kupują, a kaska leci na konto. Aphasia - wydawanie best of'a nie można chyba nazwać tendencją spadkową, takowa występuje w momentach niepowodzeń, które są jednak próbami powrotu na szczyt. A best of? Takie to ni z gruszki ni z buraka. Ani ziębi, ani grzeje - a obojętność gorsza jest od spadku...

Post został pochwalony 0 razy

walicie po prostu ścieme i tyle
za dwa dni znowu będziecie się wszyscy zachwycać
a teraaz jesteście żałośni

Ja tam z niecierpliwością poczekam na nową płytę Very Happy

Post został pochwalony 0 razy

oj, a nie wydaje się Wam, że nie słuchanie U2 od kilku dni\tygodni, co (jak stwierdzam, po paru postach) kilka osób uważa za koniec 'miłości', jest tak naprawdę zdrowym odpoczynkiem, nabraniem dystansu. przecież nie można się katować czymś w nieskonczoność. wiecie, jak wspaniale się potem do tego wraca? jeśli nie satysfakcjonują Was nowe nagrania (wliczając w to również htdaab), to przecież mozemy czerpać ze wspaniałych wcześniejszych albumów.
a teraz po prostu stajecie się świadomymi fanami, a nie fanatykami! czy to, że U2 nie słuchałam już od baardzo dawna (oprócz saints i window ostatnio, bo nowość), a nawet jeszcze dłużej znaczy, że przestałam być fanką? no paranoia! nauczcie się dystansu do swojego kochanego zespołu.

a na tym, że U2 widocznie zaczynają się "sprzedawać", ich talent przecież nie straci. hmm?
muszą się po prostu zmobilizować do pracy i mam nadzieję, że tak zrobią.
to jeszcze nie koniec, o.

dziękuję ;>

	Kacha napisał:
	a i tak kocham chłopaków! Choćby latali tylko za kasą! To kocham ich za to co już nam zostawili - te wszystkie cudeńka, bez których nasze życia nie byłyby takie jakie są teraz

o to właśnie chodzi Smile

	Ceasar_Of_Rome_Forrever napisał:
	walicie po prostu ścieme i tyle za dwa dni znowu będziecie się wszyscy zachwycać a teraaz jesteście żałośni Ja tam z niecierpliwością poczekam na nową płytę

Patryk, obrażasz w pewien sposób użytkowników tego forum... w końcu służy ono do przeprowadzania gorących debat, gdzieś się trzeba wypisać. ale nie pisz, że jesteśmy "żałośni", bo nie podoba Ci się w danej chwili nasze zdanie.
a na nową płytę czekają wszyscy, ale best to best, nie płyta, a raczej nie "nowa" płyta.
;>

Post został pochwalony 0 razy

ja mam jak na razie tylko zastrzeżenia tylko do tytolu "Best Of..." Smile

tzn. bo kawalki które się na nim znalazły wcale nie są NAJLEPSZE tylko NAJPOPULARNIEJSZE... wzw. z tym album powinien sie nazywac raczej... "Greatest Hits" hyhyhyh x) ojej, nie no ja bym sie chyba pochlastala gdyby go tak nazwali! -- --"

Post został pochwalony 0 razy

Zazwyczaj oto chodzi w płytach best off żeby znalazły się tam największe przeboje danej grupy gdyż zapewni to sukces komercjalny, wszak chodzi oto aby przekonać do zespołu tę grupę ludzi którzy do tej pory nie wiedzieli z czym się je U2 Wink

Co do przerwy w słuchaniu w moim przypadku nie jest ona spowodowana wydanie tej płyty, po prostu aktualnie skupiam się na poznawaniu nowych zespołów, muszę szukać czegoś nowego bo szybko się nudzę ,dla mnie słuchanie jednego zespołu jest chore zahacza wręcz o fanatyzm Wink

Post został pochwalony 0 razy

na poczatku rzeczywiscie przez dluzszy czas sluchalam w 90% U2. Teraz to juz sie ogranicza do jakis 10%. Owszem, sa wazni w moim zyciu i zawsze beda "the best", choc przeciez inne zespoly maja czasami wiecej do zaprezentowania od nich.

Post został pochwalony 0 razy

kuchnia serce mi się kraja jak czytam te wypowiedzi Crying or Very sad

mam nadzieję, że zmienicie zdanie po wydaniu następnej płyty Confused

Post został pochwalony 0 razy

Ja zgadzam się z Bluevampire. Mam tylko nadzieje, że panowie powrócą na obraną rock'n'rollową drogę. Czekam na nową płyte, jakieś rockowe brzmienia...Może znów wymyślą się na nowo...Przecież oni potrafią to jak nikt inny!

Post został pochwalony 0 razy

Dla mnie zawsze najwazniejsze w muzyce U2 sa uczucia. Nigdy ich nie brakuje choc wiadomo ze nie wszytsko sie podoba. Powiem krotko, jak slucham innych zespolow to tego "cos" nie czuje..chodzby nie wiem jak grali dobrze super itp. Wole prostsze aranzacje ale z uczuciem. U mnie muzyka U2 zajmuje ostatnio jakies 40%. Jednym z zespolów ktory potrafi zadzialac u mnie na emocje to Myslovitz.. szczegolnie na plycie "skalary mieczyki neonki" czy "z rozmyslan przy sniadaniu". Mysle ze nalezy czekac. Z drugiej strony to sadze ze na takie szlagiery jak na AB czyTJT nie ma co liczyc.. ale na utwory jak z HTTAAB mysle ze tak Smile

pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy

ja to juz sama nie wiem co mam o tym myśleć... Confused

albo wypaliła się już w nich ta iskra która sprwiała że graja tak świetnie (mam nadzieje że sie myle) albo robią to tylko i wyłącznie dla kasy bo dla fanów raczej nie Crying or Very sad

ja mam nadzieje że nasze chłopaki wezma i się troche zastanowia nad tym co robią bo wole nie wiedzieć co sie może stać,ja kocham ich muzyke i nigdy nie przestane ale jeśli sie okaże że robia to tylko dla szmalu to.... szkoda nawet gadać.... Rolling Eyes

Post został pochwalony 0 razy

calej tej zormowy nie przeczytalem bo tego sie nie da czytac, 3 glupie dziewczynki pierdola bez sensu i tyle, zadnych konstruktywnych wypowiedzi tylko ze U2 jest zle, niby jakie ich utwory sa slabe albo nastawione niby na kase? window in the sky jeszcze nie slyszalem czekam na przesylke :>
w ogole wikszosc wypowiedzi w tym temacie to jakies kompletne dno i kal jak to ktos napisale w tej zenujacej wyskucji na gg (1 post)
i przypominam ze ostatnia plyta to U218 SINGLES a nie the best of zaden i nie widze nic zlego w wydawaniu czegos takiego ani nawet the best of, kazdy to wydaje i tyle.

Post został pochwalony 0 razy

jakbys nie wiedział to tu sie nie klnie Evil or Very Mad

i nie mów że (cytuje) :"3 glupie dziewczynki pierdola bez sensu i tyle" bo to nie jest prawda Rolling Eyes

takie jest ich zdanie i tyle O!!!!

"zadnych konstruktywnych wypowiedzi " twoja za to jest bardzo konstruktywna nie ma co Rolling Eyes

Post został pochwalony 0 razy