Forum U2 Bad Forum Strona Główna
RejestracjaSzukajFAQUżytkownicyGrupyGalerieZaloguj
Zaangażowanie
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum U2 Bad Forum Strona Główna » Debata Zobacz poprzedni temat
Zobacz następny temat
Zaangażowanie
Autor Wiadomość
Agniecha
Stuck In A Forum



Dołączył: 05 Kwi 2006
Posty: 834
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Staw

Post Zaangażowanie
Co sądzicie o zaangażowaniu społecznym U2, o przesłaniach piosenek, o słowach Bono na koncertach, o zamieszaniu w/w Bono w politykę?

Temat ku pokrzepieniu zmęczonych oftopami serc Razz


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Agniecha dnia Wto 19:10, 19 Wrz 2006, w całości zmieniany 1 raz
Wto 18:49, 19 Wrz 2006 Zobacz profil autora
Jan_Józef
U2Bad Admin



Dołączył: 04 Kwi 2006
Posty: 652
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Gdynia//3miasto

Post
(Bóg zapłać Razz )

No dla mnie nie jest to (naszczęście) takie prawdziwe zaangażowanie w politykę jak u np. Kazika, czy Rage Against The Machine. Takiego łączenia muzyki z polityką nie cierpię. Dla mnie U2 jest bardziej zaangażowane społecznie, niż politycznie i uważam, że to dobrze. W końcu, gdyby nic nie robili, nikt by się nie przyczepił Wink


Post został pochwalony 0 razy
Wto 18:52, 19 Wrz 2006 Zobacz profil autora
Agniecha
Stuck In A Forum



Dołączył: 05 Kwi 2006
Posty: 834
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Staw

Post
(ależ prosze)
A więc ja Smile

po pierwsze- przesłania piosenek.
Czasami są one tak ukryte, że trzeba być albo bardzo bardzo bardzo wrażliwym człowiekiem, żeby je od razu zrozumieć, albo się z problemem osobiście zetknął, albo (jak ja) musi słuchać tak długo tej piosenki aż przestanie słyszeć muzykę, będzie słyszał tylko to co śpiewa Bono, moim skromnym słowa Bono mogą trwale zmienić poglądy, obraz świata, sens życia. Takie już pisze teksty, nie znam Ci ja piosenki U2 ktora opowiada o pszczółce, każda w jakiś sposób cos przekazuje, coś głebokiego, ważnego.
po drugie słowa Bono.
Te czasami mnie... delikatnie mowiąc denerwują. Wiadomo, że Bono cały czas nawija o Pokoju na Świecie, i kiedy o tym i tylko o tym mowi to robi sie to troche mdłe, sztuczne bezbarwne, ale kiedy poruszył na koncercie w Chcago temat 11 wrzesnia, to było naprawde przejmujące, prawdziwe, dogłębne. Takie samo uczucie miałam na Live8, przed One.
O zaangażowaniu nic nie będe mówić.

Dziekuje


Post został pochwalony 0 razy
Wto 19:02, 19 Wrz 2006 Zobacz profil autora
JoJo
Stuck In A Forum



Dołączył: 16 Maj 2006
Posty: 881
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Tichau

Post
Mnie dobija jak widzę fote Bush &Bono.Ogólnie rzecz biorąc oczywiście ludzie jak Bono (i nie tylko)sa bardzo potrzebni gdyż stanowią siłe napędową wielu akcji <znana twarz-większy rozgłos-blablabla taki łancuszek przyczynowo skutkowy>.Moim skromnym zdaniem to właśnie artyści powinni zajmować sie takimi sprawami dla uzyskania lepszego efektu,którzy stworzą członkowie danych grup.Nic nie zrobi sie samo gdy nie będzie o czyms głosno.I taką role pełnią nasi panowie-Make Some Noise.Ale o to właśnie chodzi.Jak wiadomo Bono nie może rzucić zespołu rodziny wyjechac na zawsze do Etiopii i tam żyć pomagając bo to jest raz że nierealne a dwa że każdy fan miałby pretensje że rzucił to co kocha w imię celu który się nie spełni.Bono to przede wszystkim twarz która promuje daną akcję a tymi którzy odwalają tę brzydko mówiąc czarna robotę jesteśmy my-biorący udział w manifach zbiórkach czy członkowie grup jak AI na przykład.On jest kims kto to promuje by nas tym zainteresować.I pewnie doskonale zdaje sobie sprawe że sam świata nie zbawi.Kto widział jego mowę na edynburskim Live8 ten wie jaki pan Hewson ma stosunek do swojej pracy.

Ufff


Post został pochwalony 0 razy
Wto 19:07, 19 Wrz 2006 Zobacz profil autora
makenay
Out Of Control



Dołączył: 04 Kwi 2006
Posty: 577
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: z Jasnogórskiej 8

Post
Przeslania SBS czy Pride, udzial w Live Aid - takie dzialanie U2, zaangazowanie w pomoc inym ludziom - nie mam nic przeciwko, ktos musi dawac nam dobry przyklad. Ile fanow U2 przylaczylo sie do apocji dzieci z Afryki, wstapilo do roznych organizacji - w tym zasluga Bono jest znaczaca. Co do aktywnej dzialalnosci Bono np u Busha, to w sumie jest mi to obojetne - facet robi jak uwaza. Skoro sadzi, ze choc troche zmieni swiat - niech probuje, sciskam kciuki Smile


Post został pochwalony 0 razy
Wto 19:08, 19 Wrz 2006 Zobacz profil autora
Pau2lina
U2Bad Mod



Dołączył: 04 Kwi 2006
Posty: 1091
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z miejsca zwanego Vertigo

Post
Moim zdaniem w przypadku U2 nie występuje żadne zaangażowanie w politykę, jak wspomniał Janek, to raczej kwestie społeczno-etyczno-moralne. U2 bowiem nie prowadzą żadnej kampanii, nie popierają publicznie żadnej partii, nie biorą udziału w debatach politycznych. Zachowują się jak zwykli obywatele. Podczas koncertów można odnieśc wrażenie, że tłem całego show jest polityka, ale uważam, że tak nie jest, nawet gdy Bono klęka i podnosi dłonie do góry, nawet gdy czytana jest Deklaracja. To nie polityka to morale, które U2 popierają i nie wstydza się ich. Jeśli chodzi zaś o Bono, to również nie wiązałabym jego postaci z polityką, choć jak wiecie wielokrotnie wyżej wymieniony pan Hewson spotykał się z niejedną grubą rybą z tej branży. Podsumowując nie uważam, jakoby Bono, Edge czy którykolwiek członek zespołu był powiązany z polityką, bo w utworach U2 nie ma tego tematu, jest tylko zmienianie świata, a jeśli któryś utwór obrazuje jakieś powiązanie polityczne to uważam, że tylko po to by wyciągać z tego daleko idące wnioski, które U2 zawierają na każdej swojej płycie.


Post został pochwalony 0 razy
Wto 19:09, 19 Wrz 2006 Zobacz profil autora
JoJo
Stuck In A Forum



Dołączył: 16 Maj 2006
Posty: 881
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Tichau

Post
Pau2lina napisał:
nawet gdy czytana jest Deklaracja


dla niewiedzacych Deklaracja jest apolityczna własnie


Post został pochwalony 0 razy
Wto 19:11, 19 Wrz 2006 Zobacz profil autora
Agniecha
Stuck In A Forum



Dołączył: 05 Kwi 2006
Posty: 834
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Staw

Post
Cytat:
morale


Czytałam to 4 razy i myslałam, ze tu jest napisane morele Razz

A więc właśnie

Cytat:
że tak nie jest, nawet gdy Bono klęka i podnosi dłonie do góry, nawet gdy czytana jest Deklaracja.


Wg mnie to jakieś takie mdłe, sztuczne... Nie sądze, by kogoś poruszył do głębi klęczący przy czytanej deklaracji Bono... Confused


Post został pochwalony 0 razy
Wto 19:12, 19 Wrz 2006 Zobacz profil autora
Pau2lina
U2Bad Mod



Dołączył: 04 Kwi 2006
Posty: 1091
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z miejsca zwanego Vertigo

Post
JoJo napisał:
Pau2lina napisał:
nawet gdy czytana jest Deklaracja


dla niewiedzacych Deklaracja jest apolityczna własnie


No też właśnie o tym mówię, i nie tylko Deklaracja jak mniemam jest tu apolityczna, a wręcz anty.

Agniecha moment w którym Bono pada na kolana, wcale nie jest taki sztuczny jak się wydaje. Zwróć uwagę na zachowanie Bono wtedy, na mowę jego ciała, to że on podnosi dłonie do góry, daje opaskę na oczy, klęka, to wcale nie jest takie bez znaczenia.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Pau2lina dnia Wto 19:15, 19 Wrz 2006, w całości zmieniany 1 raz
Wto 19:13, 19 Wrz 2006 Zobacz profil autora
Agniecha
Stuck In A Forum



Dołączył: 05 Kwi 2006
Posty: 834
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Staw

Post
Dobrze w porządku, jaka polityka? O czym mowa?Razz


Post został pochwalony 0 razy
Wto 19:15, 19 Wrz 2006 Zobacz profil autora
makenay
Out Of Control



Dołączył: 04 Kwi 2006
Posty: 577
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: z Jasnogórskiej 8

Post
co za "zaangazowania" duzo to niezdrowo Wink


Post został pochwalony 0 razy
Wto 19:15, 19 Wrz 2006 Zobacz profil autora
Sunday
Out Of Control



Dołączył: 06 Kwi 2006
Posty: 528
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Post
Przesłania piosenek...
Nie zawsze przesłania zawarte w tekstach Bono do mnie docierają.
Są trudne, niekiedy niezrozumiałe dla mnie, staram się w nie zagłębiać, lecz ciężko, ciężko jest ;)
Aczkolwiek czasem się udaje.

Słowa Bono na koncertach...
Dla mnie jego słowa miały moc w latach 80-tych.
Oglądając koncerty z tamtego okresu, czuć napięcie, emocje, które wkłada w każde wypowiedziane słowo...
A teraz??
Chyba stałam się obojętna, bardziej odporna...

Bono i polityka...
Nie wiem co tu sądzić...
Nie interesuje mnie jego zaangażowanie w politykę.
Denerwujące są jedynie zdjęcia na których podaje dłoń Bushowi z wielkim uśmiechem na twarzy...to takie potrzebne?
Rozumiem, że chce tym coś zdziałać, ale to jest takie sztuczne, że aż wątroba mi się skręca.

Zaangażowanie społeczne U2...
Jestem za.


Post został pochwalony 0 razy
Śro 19:00, 20 Wrz 2006 Zobacz profil autora
bluevampire
Lemon



Dołączył: 26 Cze 2006
Posty: 172
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Post
Thom Yorke w jednym z najnowszych wywiadów:

Bono używa pochlebstw do tego, by osiągnąć swój cel.
Ja tak nie potrafię. Brzydzę się.
A on potrafi być ponad to. Spotykać tę bandę hipokrytów i opuszczać ich z podniesioną głową.


za to Hewsonowi chwała.


Post został pochwalony 0 razy
Śro 19:55, 20 Wrz 2006 Zobacz profil autora
korzen
The Fly



Dołączył: 23 Maj 2006
Posty: 484
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: tam, gdzie trawa słodki ma smak.

Post
Sunday napisał:
Przesłania piosenek...

Słowa Bono na koncertach...
Dla mnie jego słowa miały moc w latach 80-tych.
Oglądając koncerty z tamtego okresu, czuć napięcie, emocje, które wkłada w każde wypowiedziane słowo...
A teraz??
Chyba stałam się obojętna, bardziej odporna...

Bono i polityka...
Nie wiem co tu sądzić...
Nie interesuje mnie jego zaangażowanie w politykę.
Denerwujące są jedynie zdjęcia na których podaje dłoń Bushowi z wielkim uśmiechem na twarzy...to takie potrzebne?
Rozumiem, że chce tym coś zdziałać, ale to jest takie sztuczne, że aż wątroba mi się skręca.

Zaangażowanie społeczne U2...
Jestem za.


Otoz to, zgadzam się. Słowa Bono teraz są mało wiarygodne zeby nie powiedziec sztuczne. Motyw z Coexist w ogole mi sie nie podoba. Za to ciekawe są prawa człowieka przed pride.


Post został pochwalony 0 razy
Śro 20:00, 20 Wrz 2006 Zobacz profil autora
Pau2lina
U2Bad Mod



Dołączył: 04 Kwi 2006
Posty: 1091
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z miejsca zwanego Vertigo

Post
Motyw COEXIST nie został wmyślony przez zespół U2 (zacznijmy od tego), moim zdaniem to jeden z najciekawszych motywów, jakimi panowie posługują się podczas koncertów i nie tylko Very Happy Ale to tylko moje zdanie.
A co do słów Bono. No cóż nie żyjemy już w latach 80. Obecne czasy zupełnie inaczej wpływają na ludzi, świat niesie znów coś nowego i trudno by Bono się powtarzał, po prostu U2 dostosowują swoją muzykę i jej przesłanie do XXI wieku.


Post został pochwalony 0 razy
Śro 20:03, 20 Wrz 2006 Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:    
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum U2 Bad Forum Strona Główna » Debata Wszystkie czasy w strefie GMT
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do: 
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Design by Freestyle XL / Music Lyrics.
Regulamin