Autor |
Wiadomość |
Sunday
Out Of Control
Dołączył: 06 Kwi 2006
Posty: 528
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
Książki |
|
Znalazłam w gazecie taki artykuł: (coś dla miłośnika książek )
Smaki i zapachy Zielonej Wyspy
Z czym kojarzy się nam Irlandia? Na pewno z piwem Guiness i grupą U2, a od niedawna z emigracją zarobkową naszych rodaków. Klimat tak bliskiego nam kraju znajdziemy w pogodnych powieściach Marshy Mehran i Sharon Owens.
Bezpretensjonalną lekturą w sam raz na leżak jest "Zupa z granatów" Marshy Mehran. Najlepiej w pełnym zapachów lata ogrodzie. Ta książka to czytadło w klimacie "Czekolady" czy "Przepiórek w płatkach róży". Jest to historia trzech sióstr, które uciekają do Irlandii z ogarniętego rewolucją Iranu. Kupują nieczynną piekarnię i przekształcają ją w orientalną restaurację. Niestety ani egzotyczna uroda sióstr, ani aromatyczne potrawy nie wzbudzają entuzjazmu ksenofobicznej społeczności. Ale choć mieszkańcy omijają Café Babilon, rezolutne siostry nie tracą wiary w ludzka życzliwość i próbują zjednać sobie miasteczko specjałami irańskiej kuchni.
Życzliwie za to patrzą na książkę Mehran hollywoodzcy producenci. "Trwają rozmowy z wytwórniami filmowymi", więc historia trzech sióstr zdecydowanie zostanie przeniesiona na ekran. Kogo widzę w obsadzie? Salmę Hayek jako Mardżan, Evę Longorię jako Bahar i Jessicę Albę jako Layrę"- rozmarza się pisarka.
Sporo smaków i zapachów jest też w "Herbaciarni Pod Morwami" Sharon Owens. Ciastka, które piecze jeden z głównych bohaterów, Daniel, są dużo lepsze niż jego małżeństwo z Penny. Oboje prowadzą niewielką herbaciarnię w Belfaście, znaną z doskonałych deserów. Przyciągają one okolicznych mieszkańców: niespełnioną artystkę, która pisuje miłosne listy do Nicolasa Cage'a, zdradzoną żonę, która walczy z nadwagą i chce się zemścić na mężu, samotną kobietę poszukującą swego ukochanego sprzed dwudziestu lat. Autorka z niezwykłym wyczuciem i delikatnością doprawiona szczypta humoru opowiada o sercowych rozterkach bohaterów. "To prawda, że moja historia dzieje się w Irlandii, ale jest tak uniwersalna, jak...herbata, którą przecież pije się na całym świecie!"- zachęca do lektury Sharon Owens.
"Kocham herbatę.
Wypijam jej dziesięć filiżanek dziennie.
Ale nie ma jak szklanka zimnego Guinessa"
- mówi Sharon Owens.
"Marsha Mehran urodziła się w Teheranie,
Dorastała w Buenos Aires,
Mieszka w Nowym Jorku,
Ale akcja jej powieści toczy się w Irlandii!"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Wto 21:15, 11 Lip 2006 |
|
|
|
|
Olka
Mr. MacPhisto
Dołączył: 04 Kwi 2006
Posty: 723
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Tczewa
|
|
|
|
trzeba się będzie wybrać do biblioteki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Śro 9:30, 12 Lip 2006 |
|
|
JoJo
Stuck In A Forum
Dołączył: 16 Maj 2006
Posty: 881
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Tichau
|
|
|
|
ja widziałam kiedys zbiór legend i baśni irlandzkich jak znajde na internetowych sklepach to wrzuce..Ale podobno są nieziemskie.
Jako ze jestem szybka dziewczyna juz wrzucam
[link widoczny dla zalogowanych]
okładka
tytuł oryginału: Irish folk and fairy tales
(Wyd. 1) Zbiór legend irlandzkich, podań i ludowych baśni, pogrupowanych według następujących kategorii: - Skrzaty; - Phouka i Rudzielec; - Syreny i duchy wodne; - Leprehauny; - Wiedźmy i czarodziejki; - Olbrzymy; - Z podań ludowych i sag celtyckich.
i link do merlina:
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Śro 11:52, 12 Lip 2006 |
|
|
ania_;)
Holy Joe
Dołączył: 17 Lip 2006
Posty: 364
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: kartuzy/toruń
|
|
|
|
gdyby ktos byl zainteresowany, to polecam ksiazki Roberta McLiama Wilsona. urodzil sie gdzies w Irlandii Polnocnej. przeczytalam dwie jego ksiazki i obie bardzo mi sie podobaly ("ulica marzycieli" i "zaulek lgarza").
no a procz tego oczywiscie Beckett i O. Wilde. przeczytalam tez "podroze Guliwera" Swift'a, ale to jakos niespecjalnie mi sie podobalo.
a taki Joyce - chyba nigdy nic nie zrozumiem z Ulissesa. nie na moja glowe ten slowotok. przeczytal to ktos z Was??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pią 23:16, 03 Lis 2006 |
|
|
malone89
Out Of Control
Dołączył: 05 Kwi 2006
Posty: 647
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gliwice
|
|
|
|
| |
a taki Joyce - chyba nigdy nic nie zrozumiem z Ulissesa. nie na moja glowe ten slowotok. przeczytal to ktos z Was?? |
ja zaczęłam i zapowiadało się bardzo ciekawie, tyle że ten ogrom, ilość stron mnie lekko przerazila-do tego trzeba cierpliwości a ja jej nie posiadam, lubię książki które czyta sie latwo i szybko więc odstawiłam Ulissesa do bibloteki, a zajęłam się Dublinczykami-to książka składająca się z kilku historyjek z morałem..nawet fajne, a do Ulissesa mam nadzieje, że kiedyś powrócę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Sob 8:07, 04 Lis 2006 |
|
|
aphasia83
Miss Sarajewo
Dołączył: 11 Kwi 2006
Posty: 75
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Goczałkowice-Zdrój
|
|
|
|
A ja polecam książke Pete McCarthy-"Bar u McCarthy'ego".Jest to opowieść o dwóch podróżach autora po Irlandii.Naprawde niezła.Polecam!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Wto 14:31, 07 Lis 2006 |
|
|
Ninde
Lemon
Dołączył: 21 Paź 2006
Posty: 154
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
|
|
|
ja bede sie zabierac za mity i legendy celtyckie :> heheh
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Wto 15:11, 07 Lis 2006 |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|