Autor |
Wiadomość |
Agniecha
Stuck In A Forum
Dołączył: 05 Kwi 2006
Posty: 834
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Staw
|
|
Bonus Tracki i takie tam inne :P |
|
Speszyl for ktos tam se kto chciał What`s going on, produkcja własna hand made.
What`s going on? – Co się dzieje?
Mamo, za dużo w Tobie płacze
Bracie, za wiele w Tobie umiera
Wiesz, że musisz odnaleźć drogę
By wnieść trochę miłości w Twoje życie (albo coś w ten sęk)
Ojcze, nie musimy się nawzajem napędzać
Wojna nie jest odpowiedzią
Tylko miłość może pokonać nienawiść
Wiesz, że musisz odnaleźć drogę
By wnieść trochę miłości w Twoje życie
Tłumy strajkujących nie są w stanie zagrodzić nam drogi
Nie karz mnie tak brutalnie
Porozmawiaj ze mną
Wtedy zobaczysz
Co się dzieje }x 158
Tato, wszyscy myślą, że się mylimy
Ale kim oni są by nas osądzać?
Razem możemy być silni
Wiesz, że musisz odnaleźć drogę
By wnieść trochę miłości w Twoje życie
Tłumy strajkujących nie są w stanie zagrodzić nam drogi
Nie karz mnie tak brutalnie
Porozmawiaj ze mną
Wtedy zobaczysz
Co się dzieje }x 158
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Śro 18:04, 24 Sty 2007 |
|
|
|
|
Ninde
Lemon
Dołączył: 21 Paź 2006
Posty: 154
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
|
|
|
lol dzieki Agniecha :*
to ja chciala what's going on, a nie jakis tam Ktoś ) ale dzięki piękne
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Czw 9:03, 25 Sty 2007 |
|
|
Paula
Gość
|
|
|
No, to proszę, "Mercy" made in my brain ;] (I nie śmiać się, bo z jednym refenem miałam problem i może brzmieć śmiesznie):
„Mercy”
Piłem wino
A ono przemieniło się w krew
Jaki użytek z religii
Jeśli jesteś ‘trochę’ dobry?
Wiem, że jestem środkiem owadobójczym, kochanie
A ty słodyczą
Gdybyś była oskarżycielką
Pewnie zbiegłbym z morderstwem
Jeśli byłaś lodem
To ja wodą
I z twoim teleskopem
Mogę widzieć dalej
Jesteśmy kodem dwójkowym
Jedynką i zerem
Chciałaś skrzypce
A dostałaś Nero (?)
Jesteś grawitacją
Poszukiwaniem gruntu
Jesteś ciszą
Poszukiwaniem dźwięku
Twoje serce wciąż boli
Twoje serce jest mym domem
To fascynujące
Wiem, że nigdy nie będę sam
Kiedy rozdzieram szwy
Dostajesz dwie ręce do zacierania (albo coś w tych klimatach – przyp. aut)
Wykopuję rowy
Pod czyjąś miłością
Miłość słyszy kiedy kłamię
Miłość podbija mi oko
Miłość znowu nadejdzie
Znów będę martwy
Kolejny raz
Jeśli jesteś głodna
Kochanie, pozwól mi cię nakarmić
Jeśli twoje serce jest pełne,
Kochanie, pozwól mi upuścić z niego krwi
A szczęście jest dla tych, którzy tak naprawdę go nie potrzebują
Kochasz mnie
Za bardzo
Zawsze kochałaś mnie
Za mocno
Kiedy rozdzierałem szwy
Ty dostawałaś dwie pięści do zacierania
Wykopuję rowy
Pod czyimś szczęściem
Miłość słyszy kiedy kłamię
Miłość podbija mi oko
Ona znów nadchodzi
Znowu jestem martwy
To miłość zmusiła do bycia ze słabymi
Bo tylko wtedy daje szansę mówienia
Miłość znowu nadejdzie
Znów będę martwy
Kolejny raz
Ja...Ja nie mogę się ulotnić
Ja piętą, ty palcem
Niczego się nie lękać
Niczego się nie lękam
Lękam
Mogę wsłuchać się w lato
Niczego się nie lękać
Mogę wsłuchać się w lato
Niczego się nie lękać
Oooooooh oooh
Miłość znów nadchodzi
Znowu jestem martwy
Miłość jest końcem historii
Moim końcem
Końcem cierpienia
Ona znów nadchodzi
Znów jestem martwy
Miłość jest sprawiedliwością
Wyrozumiałością
Miłość przynosi ze sobą światłość
Znów nadchodzi
Znowu żyję
Żyję
Żyję
Kochanie, narodziłem się na nowo
I znowu, i znowu
I znowu, i znowu
I znowu, znowu
|
|
Nie 15:37, 28 Sty 2007 |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|