Boston, czy Slane Castle? |
Wolę Boston. |
|
27% |
[ 5 ] |
Wolę Slane Castle. |
|
72% |
[ 13 ] |
|
Wszystkich Głosów : 18 |
|
Autor |
Wiadomość |
Jan_Józef
U2Bad Admin
Dołączył: 04 Kwi 2006
Posty: 652
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Gdynia//3miasto
|
|
Boston vs. Slane Castle :P |
|
Który koncert zrobił na Was większe wrażenie?
Ja bardziej polubiłem Boston, to pierwszy koncert U2 jaki obejrzałem. Każde wykonanie było tam wyjątkowe, a niektóre w Slane Castle były takie... zwyczajne. Ja opowiadam się za Bostonem mimo słabszej publiki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Nie 20:56, 03 Wrz 2006 |
|
|
|
|
Ceasar_Of_Rome_Forrever
Lemon
Dołączył: 24 Cze 2006
Posty: 192
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Śrem
|
|
|
|
Boston
Jedyny koncert U2 jaki widziałem, więc wybrałem ten.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Nie 21:06, 03 Wrz 2006 |
|
|
Mrówa
The Fly
Dołączył: 04 Sie 2006
Posty: 412
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Wrocław
|
|
|
|
Magia Slane...
zdecywanie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pon 9:45, 04 Wrz 2006 |
|
|
JoJo
Stuck In A Forum
Dołączył: 16 Maj 2006
Posty: 881
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Tichau
|
|
|
|
Slane.Moje pierwsze DVD to po pierwsze przemawia za moim głosem za.Poza tym dla mnie wielką role odgrywa publika wiec nigdy nie przepadałam za setami z USA(do Chicago tez mam pare ale...)Wiemy doskonale ze tamtren rynek jest przesycony muzyka więc publicznośc bawi sie tam średnio mimo wielkich wysilków ze strony zespołu.Slane jako port docelowy U2 który odbył sie niemal w 20 rocznice słynnego ich supportu przed Thin Lizzy,gdzie nie byli zbytnio mile widziani.Teraz to oni graja tu pierwsze skrzypce.Magiczna publiczność.Moment?Usmiech kolesia gdy podczas Streets fani zostaja oswietleni.To jest prawdziwy wyraz szczęścia fana ze tam jest.Dla mnie osobiście by koncert mozna było nazwac magicznym potrzeba dwóch czynników :w 50% świetny występ zespołu w w drugich 50% publicznośc która wręcz unosi sie nad ziemia z zachwytu.Tego na koncertach w Stanach zawsze mi brakuje.Ale to moja opinia
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pon 9:54, 04 Wrz 2006 |
|
|
korzen
The Fly
Dołączył: 23 Maj 2006
Posty: 484
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: tam, gdzie trawa słodki ma smak.
|
|
|
|
slane = boston, oby dwa wyjątkowe.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pon 10:30, 04 Wrz 2006 |
|
|
malone89
Out Of Control
Dołączył: 05 Kwi 2006
Posty: 647
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gliwice
|
|
|
|
Zdecydowanie Slane, Boston jest great ale kiedy oglądam go home to mnie normalnie coś rozrywa...z wrażenia oczywiscie:D Bono z flagą"just once-ah!", a out of control...przy tym naprawde można stracić kontrolę nad sobą
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pon 13:33, 04 Wrz 2006 |
|
|
makenay
Out Of Control
Dołączył: 04 Kwi 2006
Posty: 577
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: z Jasnogórskiej 8
|
|
|
|
Slane to pierwszy koncert U2, jaki obejrzalam, dlatego mam do niego sentyment
Za to na Boston dosc dlugo czekalam, wiec jak go wreszcie obejrzalam to bylo takie male spelnienie marzen
oba koncery baaardzo cenie, choc Slane jest lepszy ze wzgledu na publike - wspaniala atmosfera
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pon 15:34, 04 Wrz 2006 |
|
|
Pau2lina
U2Bad Mod
Dołączył: 04 Kwi 2006
Posty: 1091
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z miejsca zwanego Vertigo
|
|
|
|
Slane jakoś bardziej do mnie przemawia. Jeden z pierwszych koncertów jaki obejrzałam. Po drugie atmosfera. Wydaje mi się, a właściwie jestem pewna, że Europa nadaje zupełnie inny charakter koncertom U2, co innego oklepana Ameryka. Także zdecydowanie wybieram Slane.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pon 15:58, 04 Wrz 2006 |
|
|
ania_;)
Holy Joe
Dołączył: 17 Lip 2006
Posty: 364
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: kartuzy/toruń
|
|
|
|
ja Slane JESZCZE nie widzialam, wiec wybieram Boston. to pierwszy koncert u2, jaki widzialam, wiec mam sentyment;]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pon 22:52, 04 Wrz 2006 |
|
|
Tyśka
Lemon
Dołączył: 14 Kwi 2006
Posty: 193
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
Wstyd się przyznać, ale dopiero po sześcio
letnim stażu bycia fanką U2, jakoś niedawno
udało mi się ściągnąć oba koncerty w MP3.
Nie miałam ich okazji obejrzeć. Problemy
komputerowo-sieciowo-techniczne i takie tam inne.
Zagłosowałam na Slane, ze względu na klimat tego koncertu..
Tam jest magia nad magiami. Nie przepadam zbytnio
za koncertami U2 w Ameryce, nie ze względu, że panowie słabiej grają
czy cuś, ale ze względu na publike. Krew mnie zalewa jak widze jakiś urywek
koncertu U2 z USA gdzie na sektorach stoją ludzie i jedzą hot-dogi, a w drugiej
ręce trzymają popitkę w postaci Coca-Coli.
Jak sama nazwa DVD wskazuje : "U2 Go Home Live from Slane Castle"
mówi za siebie wszystko. U2 powrócili do domu. Grają u siebie,
w Europie w dość ważnym miejscu...
obok przepięknie oświetlony zamek, zespół w świetnej formie kończy
kolejną światową trase, fantastyczna publika..
Co chcieć więcej?
Bono mimo nieciekawej sytuacji rodzinnej, o której
dobrze wiemy "przertwał" koncert....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Sob 19:11, 28 Paź 2006 |
|
|
|