Wspomnienie z Chorzowa

taaaa i do tego wczoraj też był wtorek, ale się złożyło Very Happy

Post został pochwalony 0 razy

	korzen napisał:
	O 15 wszedłem na stadion...pierwsza reakcja na widok orgomnej sceny to 'o k###a!'.

Ja też punkt 15 weszłam na teren stadionu.
Byłam w sektorze..Kilka schodów w górę
i moja reakcja na widok sceny:
" ohh sweetheart ależ ty piękna" Shocked

Post został pochwalony 0 razy

Ja niestety nie byłem na tym koncercie i szczerze żałuję.Prawdę mówiąc jeszcze wtedy jakimś wielkim fanem u2 nie byłem,myślałem,że Achtung Baby to była ich debiutancka płyta,także moja wiedza była fatalna.Dopiero ten rok okazał się przełomowy,wróciłem do słuchania rocka,po jakiś 2 latach"błądzenia".I okazało się,że zespołem który mi przypasił najbardziej jest U2.Bardzo żałuję teraz,że nie było mi dane tam być.Chociaż wątpie ,że byłbym tam,w tym samym czasię byłem w Wiedniu na kursie językowym.Zazdroszczę tym szczęściarzom którzy byli na U2 i to przeżyli.

Post został pochwalony 0 razy

Ehhhkkkmmm. 15 miesięcy temu... Exclamation

Post został pochwalony 0 razy

A ja dziś po raz enty ogladałam multicam

i dopiero teraz wychwyciłam to że Panowie wypadli z rytmu zaczynając Al I Want Is You

Post został pochwalony 0 razy

Kilka

fotek z przygotowań
do koncertu U2 w Chorzowie Wink

oraz zniecierpliwionych fanów stojących
przed bramami stadionu Cool

posiłki przyjechały... Laughing

spiderman

krzesło- bardzo ważna rzecz

Post został pochwalony 0 razy

Pamietam jak dzis ochroniarza który sprawdzał mi bilety na pierwszej bramce <buja w obłokach>

Post został pochwalony 0 razy

Ja płytę U2 po raz pierwszy dokładnie i uważnie przesłuchałam po Live8, więc wielkich szans na bycie na koncercie nie miałam Crying or Very sad

Nie wybaczę sobie tego Evil or Very Mad

Post został pochwalony 0 razy

A mnie sprawdzała kobieta! Niestety! Razz

Obmacała mnie za wszystkie czasu, przekopała plecak, po czym stwierdziła, że wszystko okej, a ja ze łzami w oczach dziękowałam Bogu, że wszystkoe w porządku i za kilka godzin zobaczę U2 na żywo. Prawdę mówiąc do momentu w którym pojawili się na scenie nie wierzyłam że to dzieje się naprawdę Smile

Post został pochwalony 0 razy

ja tez niestety nie byłam na koncercie.. Crying or Very sad

niestety brak jakichkolwiek środków pieniężnych.... Crying or Very sad

ale dzieki Bogu mam chociaż kuzynke w Chorzowie która mieszka niedaleko stadionu i mogłam przynajmniej ich słyszeć ale dobre i to Wink

Post został pochwalony 0 razy

	Pau2lina napisał:
	a ja ze łzami w oczach dziękowałam Bogu, że wszystkoe w porządku i za kilka godzin zobaczę U2 na żywo. Prawdę mówiąc do momentu w którym pojawili się na scenie nie wierzyłam że to dzieje się naprawdę

ja mialem to samo.

Post został pochwalony 0 razy

Na koncercie w Portlandzie próbowali nam dorównać, ale gdzie tam im do naszego Chorzowa Cool

Post został pochwalony 0 razy

17 miesięcy ;]

Post został pochwalony 0 razy

a ja sobie słucham teraz RTSS z Chorzowa i mi serduszko drży ze wspomnień ... Sad

a poza tym... przypomniało mi sie, jak ja byłam przeszukiwana:

- weszłam szcześliwa przez bramkę ( a przy okazji mokra od wody, którą się wzajemnie wszyscy oblewaliśmy Smile

to było świetne:) )

- podeszłam do ochorniarza pewna, ze mnie przeszuka na amen...
i co??

- podchodzę, patrzę na faceta znacząco, żeby zaczynał a on tylko popatrzył i powiedział z uśmiechem: "możesz isc dalej!"

do teraz sobie nie mogę wybaczyć, że NIE MIAŁAM ZE SOBĄ APRATU !!! Sad

ale za to zrekompensowałam sobie to inaczej: byłam z kumpelą w programie "Co za tydzień" na TVNie i śpiewałysmy z Olivierem Janiakiem Pride Very Happy

17 miechow - woooow:) Smile

TĘSKNIĘ

Post został pochwalony 0 razy