Autor |
Wiadomość |
zoo_station
Mirrorball Man
Dołączył: 15 Cze 2006
Posty: 59
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
Napiszę tak: zachowanie fanki dość nachalne, momentami żałosne... Rozumiem, przytulamy się do Bono, na koniec on całuje nas w policzek i przeżywamy ten moment wielkiej radości i uniesienia.
Ale to jest lekko niesmaczne.
Brawa dla Bono, że zachował zimną krew!
T.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Czw 11:20, 22 Cze 2006 |
|
|
|
|
Sunday
Out Of Control
Dołączył: 06 Kwi 2006
Posty: 528
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
Dzięki Olu za link...
Chociaż po obejrzeniu tego 'widowiska' może lepiej by było, gdybym tego nie widziała
Cóż tu mówić...Namolna dziewczyna z tupetem. Pozwoliła sobie na zbyt wiele.
Gdyby mogła to zapewne rozebrałaby biednego Bono.
Gdyby zachowała się nieco skromniej to zapewne dostałaby pod koniec utworu od Bono buziaka, a tak to wyszło jak wyszło...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Czw 12:21, 22 Cze 2006 |
|
|
even
Boy
Dołączył: 13 Cze 2006
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
|
|
|
Mnie w sumie śmieszą takie dziewczyny. Niestety przebywam w środowisku (znaczy w gimnazjum ), w którym takie zachowania, jak namolne i pod poziomem teksty, są na porządku dziennym. To jest po prostu żałosne.
P.S. Brawa dla Bono, za to że się nie dał
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Czw 15:07, 22 Cze 2006 |
|
|
mery
Drowning Man
Dołączył: 05 Kwi 2006
Posty: 221
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Sochaczew
|
|
|
|
ja uważam że nasza polska fanka na koncercie w Chorzowie bardzo ładnie się zachowała po prostu z klasą dziewczyna to mi sie podobało
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Czw 21:54, 20 Lip 2006 |
|
|
JoJo
Stuck In A Forum
Dołączył: 16 Maj 2006
Posty: 881
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Tichau
|
|
|
Wto 17:28, 25 Lip 2006 |
|
|
Pau2lina
U2Bad Mod
Dołączył: 04 Kwi 2006
Posty: 1091
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z miejsca zwanego Vertigo
|
|
|
|
| | http://www.youtube.com/watch?v=kUUJ7cd96-0
Kolejna panna która "korzysta" z okazji.Troche to niesmaczne ale akurat tu Bono daje sie wykorzystać. |
Oj zgadzam się z Jojo, nie obejrzałam tego do końca bo szkoda słów, niesmaczne to mało powiedziane. Ciekawe co czuje taka osoba, która później ogląda swoje wyczyny na scenie, razem z tak prestiżowym zespołem. Czy jest to: "O Boże, ale idiotka ze mnie..." czy raczej "Oh Bono, szkoda że nie miałam ze sobą prezerwatyw...". Żałosne, żałosne, żałosne!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Wto 18:01, 25 Lip 2006 |
|
|
Agniecha
Stuck In A Forum
Dołączył: 05 Kwi 2006
Posty: 834
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Staw
|
|
|
|
OMG To jest okropne! Żałosne... Jak sie można tak... dać poniżyć?? Ludzie, rozumiem że to Bobo i w ogole ale trzeba miec swoją jakaś godnosc...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Wto 19:59, 25 Lip 2006 |
|
|
Olka
Mr. MacPhisto
Dołączył: 04 Kwi 2006
Posty: 723
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Tczewa
|
|
|
|
o kurcze to obleśne jest...ta dziewczyna żałosna a Bono niestety wcale nie lepszy....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Śro 7:54, 26 Lip 2006 |
|
|
JoJo
Stuck In A Forum
Dołączył: 16 Maj 2006
Posty: 881
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Tichau
|
|
|
Śro 8:42, 26 Lip 2006 |
|
|
malone89
Out Of Control
Dołączył: 05 Kwi 2006
Posty: 647
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gliwice
|
|
|
|
ale to zajefajnie wyglada...Bono z Elvisem i st. Mikołajem
Jak oni fajnie tańczą,szczególnie pan Mikołaj w tej pomponiastej czapie godnie zastępują naszą panią tancerkę
a jeszcze co do tego filmiku od Jojo ...wstyd i tyle,a w momencie, kiedy już wstawali(ona widać też próbowała wstać) Bono rzucił ją z powrotem na glebę.Trochę to jak jakaś perwera wyglądało...esh
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Śro 9:09, 26 Lip 2006 |
|
|
iloveBono
The Wanderer
Dołączył: 15 Lip 2006
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
Elvis i św. Mikołaj rządzą Miałam niezłą polewę jak to oglądałam.
A co to tych pań... Obydwie zachowały się strasznie i bezwstydnie. Wprowadzając w zakłopotanie Bono. Na filmie z Vertigo Tour zachował się super, ale na Elevation... hm... poprostu nie wiedział co robić w takiej sytuacji, ale wybrał nie zabardzo odpowiednie 'zagranie'. Mógł jakoś inaczej zakończyć show z tą panią. Nie powinien jej zostawiać i uciekać tylko jej coś powiedzieć i pożegnać się.
| | wstyd i tyle,a w momencie, kiedy już wstawali(ona widać też próbowała wstać) Bono rzucił ją z powrotem na glebę.Trochę to jak jakaś perwera wyglądało...esh |
Nie wiadomo co taka kobieta by później robiła...
Ta laska z VT to nic w porównaniu do tej nachalnej baby. Komplenty szok po obejżeniu tego video. Jak można się tak zachować??!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pią 14:42, 11 Sie 2006 |
|
|
Pau2lina
U2Bad Mod
Dołączył: 04 Kwi 2006
Posty: 1091
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z miejsca zwanego Vertigo
|
|
|
|
Tak jakoś z nudów raz jeszcze sobie obejrzałam te "wybryki" Bono i tej dziewczyny podczas The Fly'a na Elevation Tour.
Nie jestem osobą, która tych panów traktuje w sposób wiążący się z pożądaniem i tego typu sprawami, ale do rzeczy.
Kiedyś bardzo podobał mi się fakt i nadal podoba - brania fanów na scenę. Podczas pierwszych koncertów w celu integracji zespołu z publiką, podczas Live Aid, przez co panowie mieli opóźnienia i musieli zrezygnować z zagrania jednego kawałka, podczas kolejnycgh tras, kiedy zapraszali kilka osób do wspólnego śpiewania czy grania utworów. Wreszcie bardzo podobało mi się kiedy Bono, jako The Fly brał dziewczyny na scenę by go filmowały i kokietowały, bo to było częścią wizerunku Muchy.
Obecnie narzekamy na te panny, które wręcz rzucają się na naszego wokalistę. Ale na Boga olbrzymią winę ponosi tu Bono. No bo np. podczas tego kawałka, który podała Jojo, panowie grają The Fly'a, a tu dziewczyna leży sobie na panu Hewsonie, a po solo jakaś imitacja orgazmu. Kurde Bono Ty już nie jesteś The Fly'em czy Mac Phistem. Masz 46 lat, żonę i czwórkę dzieci! Wiem, że każdemu z fanów marzy się by to właśnie jego Bono zabrał na scenę, wiem, bo sama jestem takim fanem, ale patrząc na te wybryki jakoś nie chciałabym brać udziału w tego typu scenach. Wiele zależy też od osobowości takiej dziewczyny, no bo w końcu nie wszystkie idą na koncert z ewentualną prezerwatywą dla Bono! Nie zrozumcie mnie źle, nic nie mam przciwko integracji U2 z fanami, wręcz przeciwnie, ale na Boga w taki sposób? Mówię tak dla integracji opierającej się na szacunku do tego zespołu, niekoniecznie na jakiejś imitacji seksu. Amen.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pią 15:17, 11 Sie 2006 |
|
|
|